„…pan bardziej jest stręczycielem niż specjalistą…” Atak na Rafała Olszaka – po tym jak zaproszono go do „Ślubu od pierwszego wejrzenia”.

Rafał Olszak – psycholog kliniczny i swój chłop – jak sam siebie określa w mediach społecznościowych – wzbudził tak dużo kontrowersji, że został usunięty z programu zanim się w nim jeszcze pojawił. Jak podaje TVN nagrane odcinki z udziałem psychologa zostały już przemontowane a produkcja kolejnych wstrzymana…

Rafał Olszak od kilku lat prężnie działa na swoich social mediach. Jego kanał na YT OcalSiebie ma stałe grono widzów a oglądalność odcinków waha się od kilku do kilkunastu tysięcy odsłon. W swoich nagraniach/podcastach skupia się głównie na relacjach damsko męskich. Olszak jest także autorem kilku książek m.inn. „Toksyczny związek? Ocal siebie!”, „Refleksje mężczyzny”, „Twarde życie mężczyzny”. I ten obszar działalności był prawdopodobnie powodem zaproszenia go do programu telewizyjnego „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Producenci przed podjęciem współpracy nie zrobili jednak szczegółowego „riserczu”. Okazało się bowiem, że Rafał Olszak ma swoje zdanie, jest charyzmatyczny i często przedstawia męski punkt widzenia – co już kilka lat temu wśród feministek wzbudziło spore emocje.

Materiał filmowy dotyczył prawdopodobnie działalności skrajnych feministek oraz kobiecych predyspozycji do manipulacji.

Film został usunięty przez samego autora. Jak tłumaczył później:

„Być może nie wszyscy państwo zdajecie sobie sprawę z tego jakie ponosi ryzyko w Polsce psycholog, osoba pozbawiona statusu dziennikarza, wypowiadając w przestrzeni publicznej słowa które nie są poprawne politycznie, krótko mówiąc ryzyko jest bardzo poważne.”

Zamieszanie ucichło. Psycholog wrócił do nagrywania swoich filmów a internauci i feministki do swoich spraw.

Afera ( bo dyskusją tego nazwać nie można) rozgorzała ponownie prawdopodobnie za sprawą środowisk feministycznych, które podniosły temat na forum publicznym, kiedy dowiedziały się o tym, że Rafał Olszak został Ekspertem w kolejnym sezonie programu TVN.

Jak podaje na swojej stronie portal wp.pl:

„Przez media przeszła fala druzgoczących komentarzy dotyczących jego poglądów i wypowiedzi. Głos zabierały osoby zawodowo zajmujące się psychologią i mediami, dziennikarze i dziennikarki, a nawet osoby z kręgów celebryckich – Paulina Młynarska w komentarzu określiła poglądy Olszaka jako „faszolskie”.

Stacja TVN pod wpływem dużej krytyki postanowiła wycofać udział Olszaka i usunęła jego postać montując całe odcinki od nowa.

„Rafała Olszaka nie będzie w nowej edycji programu. Chociaż cała seria została już nagrana, odcinki zostały przemontowane. Nie wpływa to na datę emisji…”

– podaje biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery.

Jak podaje dalej portal wp.pl tym razem Olszak podpadł za:

„Zdaniem psychologa mężczyzna bez własnego auta jest słaby i zmienia się w „feministkę w spodniach”, z kolei kobiety będące samotnymi matkami – według Olszaka – zasługują tylko na pogardę za to, że „położyły się pod ładnym idiotą”. Niedoszły ekspert „Ślubu od pierwszego wejrzenia” twierdził też, że prezerwatywa uniemożliwia pewne aktywności seksualne, a mężczyźni czują dyskomfort podczas jej używania.”

Jak odnosi się do tych informacji Rafał Olszak?

„W odpowiedzi na doniesienia o rzekomym zwolnieniu mnie ze „Ślub od pierwszego wejrzenia” chciałbym zauważyć, że przeczą temu nawet doniesienia samego TVN. Na przykład w wywiadzie opublikowanym na stronie cozatydzien.tvn.pl pytano mnie, na co zwracałem uwagę w trakcie dobierania par i co widzów czeka w nowej edycji. (…) Nasuwa mi się pytanie, czy telewizji wolno pominąć w emitowanym reportażu jednego z zaproszonych ekspertów?„

Jak dalej podaje portal wp.pl przedstawiciele TVN stwierdzili:

„Pragniemy podkreślić, że w programie TVN Rafał Olszak miał występować w roli eksperta, psychologa. Osób wykonujących ten zawód obowiązuje pewien zbiór zasad etycznych. Kodeks Polskiego Towarzystwa Psychologicznego jasno wykłada, jakich zachowań nie powinien przejawiać psycholog.”

„Zatem wykluczenie Rafała Olszaka z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” nie jest przejawem cenzury za jego poglądy – co sugeruje sam zainteresowany – a konsekwencją jego działań na Instagramie, które łamią etykę zawodu psychologa.”