„Muszą minąć dziesiątki lat, żeby Polak Polaka znów polubił” Wuwunio szczerze o sytuacji w Polsce.

Podczas gali PRIME MMA 3 rozmawialiśmy z zawodnikami, ale także i z gośćmi wydarzenia. Nasz cykl zaczynamy od mocnej rozmowy z Wuwunio. Mamy nadzieje, że jego konkretne słowa dotrą do polityków…

WUWUNIO: Rządzą nami debile, tyle. Póki będą nami rządzić debile, ja nie mówię tylko o partii rządzącej, tylko o wszystkich politykach, to tak będzie jak jest. Po prostu.

REDAKCJA: Dokąd to zmierza wszystko?

WUWUNIO: W otchłań. Wszyscy się wyjebiemy, tylko to, jesteśmy na Titanicu tylko, że my nie mamy żadnego, znaczy mamy wpływ to, że głosując, ale heh już jest za późno. Więc płynie ten Titanic, orkiestra gra, pije wino i jest wszystko tak, a za chwilę się rozpierdolimy o wielką górę lodową, dlatego warto inwestować w nieruchomości i ziemię.

REDAKCJA: A to nie jest czasami tak, że politycy są przekrojem po prostu, taką kalką społeczeństwa, że sobie na to zasłużyliśmy?

WUWUNIO : Ja miałem bardzo inne zdanie o naszym narodzie, ale przestałem mieć złudzenia. Jest tak jak mówisz, że my jesteśmy kalką od tego wszystkiego. My tacy po prostu jesteśmy i musimy tak mieć. Nie możemy mieć dobrze. Musimy mieć pod górkę, my ciemiężeni przez rozbiory, komunizmy, nazistów i wszystkich innych, ruchali nas wszyscy od lewa do prawa, nie potrafimy żyć w wolnym kraju chyba. Musimy zawsze kurwa sobie wszystko utrudniać, ale było dobrze, naprawdę było dobrze, 30 lat wolnej Polski było naprawdę spoko, a teraz generalnie no ten kryzys sądzę, że nam sprawi dużo kłopotów.

REDAKCJA: Nie jest trochę tak, że na Polaka jest bat potrzebny?

WUWUNIO: Mi się nie podoba, ja nie lubię polityków wszystkich, ale najbardziej nie lubię polityków za jedną rzecz- za wojnę polsko-polską, że ludzie w rodzinach się nie odzywają, sąsiedzi się nie odzywają, nie było tak kiedyś. Ja pamiętam lata 80-te 90-te ludzie sobie pomagali, sąsiedzi w bloku wszyscy byliśmy jednym narodem, tak teraz nie jest. I to, nie ważne kto będzie rządził, to jest pokoleniowa dziura, która się nie da tego naprawić. To muszą minąć dziesiątki lat żeby Polak Polaka znów polubił. Teraz naprawdę, nigdy tak nie było. To jest największe skurwysyństwo jakie te chuje nam zrobiły z Wiejskiej, że dla swoich partykularnych interesów szczuli jednych na drugich. Ludzi o takiej orientacji na taką, ludzi z małych miast na duże, ze wsi na rolników, rolników na lekarzy, wszystkich kurwa. I nikt nikogo nie lubi, to jest kurwa straszne, to jest piękny kraj ze wspaniałymi ludźmi, a ludzie na podstawie tego na jaką partię głosują nie mogą się dogadać. Jesteśmy bardziej zacietrzewieni niż kibice między sobą i tego wam nigdy nie wybaczę, bo to jest skurwysyństwo, że my nawzajem jako naród siebie nie lubimy. To jest chore, nie? 

REDAKCJA: Co musiałoby się wydarzyć żebyśmy się polubili na nowo?

WUWUNIO: Nie wiem stary, ja uważam, że jeżeli chodzi o ludzi, którzy już są tym przesiąknięci, to jest niemożliwe. Jeżeli ktoś uwierzył w zamach smoleński, to się nic nie wydarzy żeby w to nie uwierzył. Jeżeli ktoś wierzy, że Amerykanie nie wylądowali na Księżycu, to nic mu nie zrobisz żeby, wiesz o co chodzi, nie? To są takie rzeczy, jeżeli jesteś tak, w jakimś nienawistnym tonie przekonany o swojej racji jakiejś, to nikt nie jest.. Pokaż mi kogoś takiego kto przyszedł powiedział „ Wiesz co? Masz rację, ten polityk jest spoko. Przekonałeś mnie do swojej”, to jest niemożliwe jeżeli masz jakieś swoje, takie kurwa z serca wielkie kurwa swoje jakieś ideały i pomysły, to nie jest możliwe żeby ktokolwiek zmienił to zdanie. Uważam, że po prostu ludzie skażeni tym syfem muszą umrzeć i to trzeba o nowe pokolenie Polaków zadbać. Jak to zrobić? Nie wiem, przede wszystkim na Wiejskiej wszystkich wypierdolić w kosmos, od jednego do końca. Jak obejrzycie sobie materiały archiwalne czarno białe, to są te same mordy tylko młodsze, skurwysyny. 

MATERIAŁ Z WYDARZENIA PRZYGOTOWALI: Wiktoria Jura i Szymon Korzeniowski